Zimowe hobby, które pokochasz!

Tegoroczna zima to prawdziwa bajka, nie tylko dla miłośników narciarstwa. Jeżeli nie jesteś fanem zimowej aktywności, nic nie szkodzi. Mamy Wam do zaproponowania coś, co sprawi, że pokochasz zimową aurę i na pewno nie będziesz chciał tego czasu spędzić przed telewizorem, oczekując wiosny. Zima to idealna pora roku, by rozpocząć swoją przygodę z fotografią. Jak się za to zabrać? O czym warto pamiętać fotografując w niskich temperaturach? Gdzie szukać inspiracji? Zajrzyj do naszego mini poradnika!

Aparat i kamera do zimowej fotografii

Zimą wszystko wygląda bajecznie, nawet zwykła uliczka, która idziemy codziennie do pracy może stać się inspiracją do wykonania sesji zdjęciowej. Dlatego, jeżeli niestraszne nam niskie temperatury i silne opady śniegu, warto złapać za aparat i wybrać się na dłuższy spacer po okolicy. Gdy dopiero robimy pierwsze kadry, warto wybrać proste kamery cyfrowe lub nieskomplikowany aparat. Celujmy raczej w urządzenia o małych gabarytach i lekkie, dzięki temu będziemy zabrać je na każdy spacer i robić zdjęcia wtedy, gdy tylko dostrzeżemy coś interesującego. Na start raczej nie inwestujmy w lustrzankę, to sprzęt dla zawodowców, który dodatkowo wymaga akcesoriów, równie kosztownych, jak sam aparat.

O czym warto pamiętać robiąc zdjęcia zimą?

Zima to wymagająca pora roku dla naszego sprzętu, dlatego musimy mieć aparat do zadań specjalnych. Elektronika nie lubi niskich temperatur oraz wilgoci. Każdy kto nosi okulary, doskonale wie, jak wygląda wchodzenie z zewnątrz do środka i nagła zmiana temperatur, to samo dzieje się z naszym sprzętem, dlatego starajmy się unikać takiego szoku. Wytrzymałość akumulatorów zimą jest o wiele krótsza, niż ma to miejsce jesienią, czy latem, dlatego za każdym razem, gdy nadarzy się okazja do ich naładowania, korzystajmy z tego, a już na pewno warto posiadać dodatkowy komplet. Pamiętajmy również o wodoodpornym plecaku lub torbie, która uchroni nasz sprzęt przed wilgocią.

Fotografowanie zimą – gdzie szukać inspiracji na sesje zdjęciowe?

Pole do popisu mamy naprawdę ogromne. Zimowe ujęcia to nie tylko fotografia krajobrazu. Drzewa w parku, oszroniona ławka, zwisające zamarznięte sople to wszystko może również robić za tło w fotografii portretowej. Aura sprzyja robieniu zdjęć, a tylko od nas zależy, jak będziemy kadrować i co znajdzie się na zdjęciach. Na pewno wcale nie musimy daleko szukać, wystarczy udać się na spacer do parku, czy pobliskiego lasu, by znaleźć ciekawe tło.

Spodobał Ci się artykuł? Zajrzyj po więcej inspiracji!